Nocne opady śniegu, poranny mrozik i słoneczko - stawiały pod (małym) znakiem zapytania techniczne możliwości kontynuowania poszukiwań, ale - na szczęście - Zbyszek okazał się wspaniałym kierowcą, a droga okazała się utrzymana w należytym porządku :)
Zimę znaleźliśmy nad Morskim Okiem :)
Zanim do schroniska dotarli pierwsi turyści, zanim wiatr zwiał z drzew cały śnieg, zanim Słońce schowało się za masyw Mięguszowieckich Szczytów, mieliśmy trochę czasu na fotograficzne "eldorado"...
Była szansa na kilka zbliżeń:
A gdy promienie Słońca zaczęły się kryć za Mięguszem - przenieśliśmy swoje stanowiska fotograficzne nieco niżej...
Większość fotografii prezentowanych w kolejnych odcinkach "w poszukiwaniu zimy" została wykonana przy użyciu aparatu Zenza Bronica SQ-A, głównie z obiektywem 80mm. Używałem dwóch różnych rodzajów negatywów: Retro Rollei 400S oraz Kodak 400 TMY-2. Do niektórych zdjęć wykorzystałem filtry (systemu Cokina): szarą połówkę i filtr żółty.
Dzięki uprzejmości Zbyszka mogłem również "spróbować swoich sił" fotgorafując aparatem Pressman Busch (na błony cięte 6.5x9 cm). Poniżej dwa przykłady zdjęć z tego aparatu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz