wtorek, 22 czerwca 2021

Byłem NA bibliotece...

 Dosłownie. I nawet zaglądałem do środka. Przez okna.
No byłem również i wewnątrz. 

W ramach ostatniego "subiektywnego spaceru". Ogród na dachu Biblioteki Głównej Uniwersytetu Warszawskiego - jest już na szczęście otwarty.
Bez zbędnych ceregieli zatem - zapraszam...

                                                        
 
   

 

Właściwie wszystkie prezentowane zdjęcia wykonałem Rolleiflexem. Dwa zrobione Polaroidem 636 łatwo zidentyfikować (kolorowe są), dwa zrobione "boxem" Kodaka - Brownie No.2 - również (są prostokątne).
Wszystkie zostały zrobione na negatywie Ilford HP5+, naświetlanym dla ISO 160. Wywołane w Ilfotecu DD-X, zostały zdigitalizowane i opracowane graficznie w "cyfrowej ciemni".

piątek, 18 czerwca 2021

Analogowe zeszyty TWSA - zeszyt nr N+1 (czerwiec 2021)

 



Bardzo dużo do wyjaśniania. Może najlepiej będzie w punktach (choć bez numerów)...

TWSA - to skrót od: Towarzystwo Warszawskich Spotkań Analogowych. 

Nieformalna grupa towarzyska, skupiająca kilkanaście osób z fotograficznymi zainteresowaniami, głównie związanymi z tzw. fotografią analogową (czyli tradycyjną, w której rejestracja obrazu ma miejsce na negatywie światłoczułym, a nie na cyfrowej matrycy).

Znakomita większość członków TWSA poznała się - via Facebook - w jednej z grup hobbystycznych, w grupie Analogowo. I zaczęli się spotykać nie tylko w świecie wirtualnym ale również w realnym.
Spotkania te odbywały się mniej więcej regularnie, mniej więcej co miesiąc, w mniej więcej tym samym miejscu, w nieistniejącej już restauracji "Pięć po" na warszawskim Starym Mieście, na ulicy Podwale.
Podczas spotkań rozmawiano o wszystkim, czasem nawet o fotografii. No i oczywiście fotografowano się wzajemnie. Relacje - fotograficzne - były prezentowane w rzeczonej grupie "Analogowo". Do czasów pandemii (a także do momentu rezygnacji jednego z członków TWSA z udziału w grupie "Analogowo") odbyło się prawie pięćdziesiąt spotkań.  Tuż przed pandemią - udało mi się stworzyć coś w rodzaju kroniki prezentującej wszystkich członków TWSA - w kolejności chronologicznej pojawiania się na spotkaniach. Powstał "Zeszyt nr 1".

Ograniczenia związane z pandemią przerwały spotkania, co więcej restauracja - zamknięta początkowo wraz z ograniczeniami pandemicznymi - ogłosiła upadłość. W lipcu 2020 roku odbyło się jubileuszowe - pięćdziesiąte - spotkanie (w warunkach pandemicznych) zupełnie gdzieś indziej. 

W ramach spotkań TWSA prawie zawsze powstawała "fotograficzna lista obecności" - czyli portretowe zdjęcia uczestników, a także "grupowe zdjęcie" wszystkich aparatów fotograficznych (i innego foto-sprzętu) jaki przynosili na spotkania uczestnicy - zwane pieszczotliwie "kupą złomu".

W czerwcu 2021, dzięki częściowemu "poluzowaniu" ograniczeń pandemicznych odbyło się kolejne - przeprowadzone niejako na próbę - spotkanie. Udało się znaleźć (również na warszawskiej Starówce) całkiem niezłą restaurację.

Pozostał do rozwiązania problem prezentacji dokumentacji fotograficznej spotkań, zwłaszcza, że z tzw. przyczyn technicznych wirtualne środowisko grupy "Analogowo" jest dla mnie niedostępne. Arbitralną decyzją postanowiłem, że - ewentualne, kolejne spotkania  będę dokumentował w postaci wpisów na tym blogu.
 
Tytuł - a właściwie jego część: zeszyt N+1 - ma pomóc w kronikarskim porządkowaniu tych wpisów, być może w przyszłości zostaną one "wydane" w formie papierowej. "N" - to liczba zeszytów, które dotyczą historii spotkań TWSA przed rokiem 2021. W tej chwili istnieje tylko jeden taki zeszyt (wspomniany wyżej) - ale w zamiarach są przynajmniej dwa: jeden - poświęcony spotkaniom warszawskim i "grupowym" zdjęciom z tychże; drugi - będzie prezentował fotograficzną historię plenerowych wyjazdów TWSA, głównie do Europejskiego Centrum Edukacji Geologicznej w Chęcinach (takich wyjazdów udało nam się zorganizować aż 4). I innym formom naszej "aktywności fotograficznej"...
Koniec wyjaśnień.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z nieoficjalnego, LI spotkania TWSA. 
Spotkanie odbyło się 17 czerwca 2021 roku, w restauracji "Maryenstadt" (Szeroki Dunaj, Stare Miasto, Warszawa), zaczęło się tradycyjnie o godz. 18, a skończyło - również (niejako) tradycyjnie - około godziny 22:30 (wraz z zamknięciem lokalu).

Uczestniczyło w nim osiem osób: Basia, Krzysztof, Marek, Janek, Daniel, Nam, Grzegorz i Piotr.

Część czasu spędziliśmy wewnątrz, a część na zewnątrz... :) 
Polaroidowa lista obecności...





No i oczywiście: "kupa złomu" (wersja polaroidowa i telefoniczna)

Gdy tylko wywołam zdjęcia "analogowe" oraz gdy dostanę jakieś wykonane przez Kolegów - natychmiast zostaną one dołączone do tej relacji.

ps. zdjęcia polaroidowe robiłem Polaroidem 636, zostały zdigitalizowane i opracowane w "cyfrowej ciemni".




czwartek, 3 czerwca 2021

subiektywny spacer powarszawski - wersja natychmiastowa...

 Zanim pojawi się kolejny zestaw zdjęć z "bliższej i dalszej" okolicy mojej ulicy i podwórka, efekty - natychmiastowe - z dzisiejszego (03. 06. 2021) subiektywnego spaceru. Oczywiście - zrobione przy okazji. 

 Po raz kolejny spacerowałem - tym razem ponownie po Starówce - z aparatami typu box. Negatywy czekają na wywołanie - a teraz zapraszam na "ewergriny" fotograficzne Warszawskiej Starówki. W wydaniu polaroidowym. Wszystkie fotografie zrobiłem przy użyciu Polaroida 636, zdigitalizowałem i opracowałem graficznie w "cyfrowej ciemni".

Chyba nie muszę podpisywać obiektów widocznych na zdjęciach. :)

 

 

 
ps, zdjęcia są ułożone w kolejności fotografowania - która wynikała z przebiegu spaceru :)