poniedziałek, 16 czerwca 2014

Różanka

Szczecińskie rosarium - od momentu, gdy pojawiają się pierwsze pąki - właściwie można tam być cały czas...
Szkoda, że w internecie nie ma (jeszcze) możliwości przekazania zapachów... :)
zapraszam 
ps. - nie tylko róże i nie tylko z Róźanki :)






 













 

czwartek, 12 czerwca 2014

mżymżawki tatrzańskie

Ostatni pobyt w Zakopanem i Tatrach - bardzo krótki, z racji pogody pozwolił wyłącznie na fotografowanie mgły, deszczu, mżawki... Nie zawsze jest "sobota"...
Oto "mżymżawki tatrzańskie" - tu i ówdzie, w przerwach pomiędzy deszczem...




 
 
 

środa, 4 czerwca 2014

targowe "polowanie"

Nie mam zapędów reporterskich - w znaczeniu "polowania" na fotografie osób znanych, "medialnych", popularnych. Jednak - gdy wędrując pomiędzy stoiskami na ostatnich warszawskich Targach Książki, wypatrzyłem kilku znanych i cenionych przeze mnie Autorów (i nie tylko - w znaczeniu, nie tylko cenionych, nie tylko Autorów) - pomyślałem: "Czemu nie? Autografów raczej nie zacznę zbierać, zresztą stanie w wielometrowej kolejce po to by "zdobyć" podpis Autora - nawet najbardziej ulubionego - to jednak przesada. Może więc skorzystać z okazji i "sfocić" niektóre osoby?" Jak pomyślałem - tak zrobiłem. Poniżej efekt tego spontanicznego "polowania"...
 









 
Z pewnością powyższa fotografia to moje najcenniejsze "trofeum" - zdjęcie pani Joanny Kulmowej. Autorki mojej ukochanej książki "Stacja Nigdy w Życiu". Oczywiście - tej książki na Targach nie było (od lat 60-tych XX wieku, od czasów I wydania nigdy jej nie wznowiono), ale zdobyłem - nie autograf - a wpis/dedykację do p. Kulmowej w Jej najnowszym, wydanym tuż przed Targami, zbiorze wierszy. A potem - miałem zaszczyt i przyjemność porozmawiać zarówno z p. Kulmową, jak i z Jej Mężem - Janem Kulmą. I od Niego dostałem - także z dedykacją - książkę/wspomnieni... 
A skąd - w ogóle - moja obecność na Targach? To oczywiste - od zawsze, jeszcze od czasów Dni Międzynarodowej Książki i Prasy, przez Targi, które odbywały się w Pałacu Kultury i Nauki - uczestniczyłem w tym święcie słowa pisanego... Pomijając już fakt, że w tzw. czasach słusznie minionych - to była jedna z nielicznych okazji by zdobyć (nie: kupić, a właśnie zdobyć) - jakąś nowość, tytuł wyczerpany...
W dodatku - gdy w Targach uczestniczyły "zaprzyjaźnione" Wydawnictwa Tatrzańskiego Parku Narodowego - po prostu przychodziłem by pomóc :) I tak też było w tym roku.
















poniedziałek, 2 czerwca 2014

Przestrzeń techniczna

Zgodnie z zapowiedzią/obietnicą umieszczoną w poprzednim "poście" - zapraszam na pełniejszą relację z mojej subiektywnej wędrówki po Auli Głównej Politechniki Warszawskiej. Dla informacji ogólnej - zdjęcia zaprezentowane poniżej zostały wykonane dwoma aparatami: Zanzą Bronicą SQ-A, oraz Pressmanem-Busch. W przypadku tego ostatniego negatyw wykorzystany do zdjęć miał czułość ISO 100, natomiast zdjęcia z Bronici robione były na dwóch - dosyć różnych - negatywach: ISO 125 oraz ISO 3200. Tę różnicę daje się zauważyć na fotografiach. Zapraszam :)




 
 
 Te powyżej - pochodzą z aparaty Zenza Bronica SQ-A, te poniżej - z drugiego