Pod takim to tytułem, co pewien czas zamieszczam w swoich portfoliach (na dwóch portalach fotograficznych) zestawienia (w celach porównawczych) zdjęć wykonanych aparatem cyfrowym i aparatem tradycyjnym. Oto kolejna odsłona...
Dolina Olczyska (górna część), sobota 13 grudnia 2014 roku. Zdjęcie wykonane aparatem cyfrowym: Canon EOS 7D, obiektyw 24-105 mm, polar, z ręki, czas 1/100 sek., f8.0, ISO 400, ogniskowa:45 mm.
Ta sama Dolina Olczyska, sobota
13 grudnia 2014 roku. Zdjęcie wykonane aparatem tradycyjnym (kliszowym): aparat: Zenza BRONICA SQ-A, obiektyw: ZenzanonS 1:2.8, f=80 mm, czas
1/60 sek., z ręki, f11.0, ISO 400 (Retro Rollei 400S), ogniskowa 160 mm
(obiektyw 80 mm plus konwerter x 2), wywołanie negatywu i opracowanie
obrazu: obróbka własna (Rodinal: 1+50, 22 min.)
czwartek, 18 grudnia 2014
czwartek, 4 grudnia 2014
sezonowe spojrzenie...
Od dłuższego czasu - wędrując subiektywnie po Warszawie trafiałem do "centrum fontann" u podnóża warszawskiej skarpy. W końcu udało mi się zrobić - zestawić - dwie fotografie, które w jakiś sposób opowiadają o tym miejscu...
w sezonie...
po sezonie...
spacery poszczecińskie
Nieco wcześniej - przed spacerami powarszawskimi, które zaowocowały zdjęciami spod i z mostów, pospacerowałem sobie - w towarzystwie LP - po jesiennym Szczecinie. :)
pod i na -mostowo
W ramach moich subiektywnych, powarszawskich spacerów "zaniosło" mnie w okolice rozmaitych mostów. Pogoda - połowa listopada - raczej taka mniej fotograficzna, ale ćwiczyć trzeba :)
Powyżej - namostowo - poniżej - podmostowo :)
A i kolejowy most "średnicowy" też się "załapał"...
Subskrybuj:
Posty (Atom)