środa, 4 listopada 2015

Warto było być nad Wartą...

Jesień - zwłaszcza tzw. złotopolska :) - to podobnież raj dla fotoamatorów. Te kolory i inne takie :) Nie da się ukryć - spacer po jesiennym lesie, parku, bogactwo kolorów, niskie Słońce prześwitujące przez liście, mgiełki snujące się tu i ówdzie (zwłaszcza ówdzie) - skłaniają do sięgnięcia po komórkę i uwiecznienia pięknych okoliczności przyrody - choćby tylko po to, by pokazać znajomym na twarzoksiążce - gdzie się było i jak pięknie było. 
Nie potrafiłem się oprzeć - zresztą nie chciałem - temu "tryndowi". Przy okazji licznych wyjazdów służbowych - jak również prywatnych - także i ja sięgnąłem (nie, nie - nie po komórkę) po aparat...
Oto efekty (nie omieszkam pochwalić się nimi i na twarzoksiążce)
--------------
Poniższe zdjęcia powstały w trakcie kolejnego (49...) Sympozjum Speleologicznego, które odbywało się pod koniec października w rejonie Wielunia. Aparat: Zenza BRONICA SQ-A, negatyw: Acros 100.


 


 
















 
 
 
 
 
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz