Bardzo dużo do wyjaśniania. Może najlepiej będzie w punktach (choć bez numerów)...
Nieformalna grupa towarzyska, skupiająca kilkanaście osób z fotograficznymi zainteresowaniami, głównie związanymi z tzw. fotografią analogową (czyli tradycyjną, w której rejestracja obrazu ma miejsce na negatywie światłoczułym, a nie na cyfrowej matrycy).
Znakomita większość członków TWSA poznała się - via Facebook - w jednej z grup hobbystycznych, w grupie Analogowo. I zaczęli się spotykać nie tylko w świecie wirtualnym ale również w realnym.
Spotkania te odbywały się mniej więcej regularnie, mniej więcej co miesiąc, w mniej więcej tym samym miejscu, w nieistniejącej już restauracji "Pięć po" na warszawskim Starym Mieście, na ulicy Podwale.
Podczas spotkań rozmawiano o wszystkim, czasem nawet o fotografii. No i oczywiście fotografowano się wzajemnie. Relacje - fotograficzne - były prezentowane w rzeczonej grupie "Analogowo". Do czasów pandemii (a także do momentu rezygnacji jednego z członków TWSA z udziału w grupie "Analogowo") odbyło się prawie pięćdziesiąt spotkań. Tuż przed pandemią - udało mi się stworzyć coś w rodzaju kroniki prezentującej wszystkich członków TWSA - w kolejności chronologicznej pojawiania się na spotkaniach. Powstał "Zeszyt nr 1".
Ograniczenia związane z pandemią przerwały spotkania, co więcej restauracja - zamknięta początkowo wraz z ograniczeniami pandemicznymi - ogłosiła upadłość. W lipcu 2020 roku odbyło się jubileuszowe - pięćdziesiąte - spotkanie (w warunkach pandemicznych) zupełnie gdzieś indziej.
W ramach spotkań TWSA prawie zawsze powstawała "fotograficzna lista obecności" - czyli portretowe zdjęcia uczestników, a także "grupowe zdjęcie" wszystkich aparatów fotograficznych (i innego foto-sprzętu) jaki przynosili na spotkania uczestnicy - zwane pieszczotliwie "kupą złomu".
W czerwcu 2021, dzięki częściowemu "poluzowaniu" ograniczeń pandemicznych odbyło się kolejne - przeprowadzone niejako na próbę - spotkanie. Udało się znaleźć (również na warszawskiej Starówce) całkiem niezłą restaurację.
Uczestniczyło w nim osiem osób: Basia, Krzysztof, Marek, Janek, Daniel, Nam, Grzegorz i Piotr.
Gdy tylko wywołam zdjęcia "analogowe" oraz gdy dostanę jakieś wykonane przez Kolegów - natychmiast zostaną one dołączone do tej relacji.
ps. zdjęcia polaroidowe robiłem Polaroidem 636, zostały zdigitalizowane i opracowane w "cyfrowej ciemni".
super :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
OdpowiedzUsuń