środa, 14 września 2016

bretońskie przyjemności...

Z pewnością do podstawowych przyjemności związanych ze spędzaniem wakacji na północnym wybrzeżu Francji, gdzieś w Normandii lub Bretanii można zaliczyć ogólnie dostępne, świeże i w ogromnym wyborze owoce morza i ryby. To przyjemność główna...
Przepiękne plaże - odsłaniające podczas odpływu kilometry piasku, nagrzane od Słońca - to przyjemność kolejna. Wreszcie - możliwość obserwowania - nieomal kontemplowania - potęgi Natury - czyli przypływów. Jest coś hipnotyzującego w widoku fal przyboju - bez względu na to czy metr po metrze "zdobywają" piaszczystą plażę, czy - w momencie kulminacji rozbryzgują się o skały, mury oporowe - wyrzucając w powietrze potężne pióropusze słonej wody...
Zapraszam...
 
 

 
 
 
 

(wszystkie zdjęcia zostały wykonane przy pomocy aparatu Zenza BRONICA SQ-A, na negatywie Acros 100)