Jak każdy "subiektywny spacer" - także i ten po jesiennej Puszczy, nie mógł się odbyć bez fotografii czarno-białej.
Bez większych wstępów zapraszam zatem - w ramach uzupełnienia - do jesiennego spaceru (w tonacji szarości, czerni i bieli)...
A w drodze powrotnej zrobiłem jeszcze jedno zdjęcie - o zupełnie innym charakterze. Ale bardzo jestem z niego zadowolony (podpowiedź Li względem kadru okazała się nieoceniona) - więc je prezentuję... :)
===
Wszystkie zdjęcia zrobiłem aparatem Rolleiflex, na negatywie Ilford HP5+ (naświetlanym nominalnie dla ISO 400). Zdjęcia wywołałem w Ilfotecu DD-X, zdigitalizowałem i opracowałem graficznie w "cyfrowej ciemni".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz