środa, 18 grudnia 2019

subiektywne wariacje na temat schodów...

A właściwie całej klatki schodowej - w Europejskim Centrum Edukacji Geologicznej. Za każdym razem, gdy mam okazję spędzić więcej niż jeden dzień w ECEG-u - staram się fotografować wnętrza Centrum. Są niesamowite - przynajmniej dla mnie. 
A wnętrza - to również schody wewnętrzne.
Najczęściej - "celem" tych wariacji fotograficznych są schody/klatka schodowa w bloku C. 
Całość (ściany, stopnie, balustrady) - "opracowana" jest w tonacjach szarości i bieli (kremowej - choć nie wiem czy taki kolor w ogóle istnieje).
Prezentowane zdjęcia powstały podczas kilku pobytów - zrobione zostały różnymi aparatami, na rożnych negatywach. Wśród zdjęć są zdjęcia "na polaroidzie", a nawet obrazy powstałe w oparciu o "polaroidowy negatyw" :) - ba! - znalazło się nawet jedno zdjęcie z aparatu cyfrowego :)

Zapraszam


 

Pierwsze trzy zdjęcia - te powyżej - to właśnie wariacje na temat podstawowego motywu - wykonane zarówno na "zwykłym" negatywie, jak i przy pomocy polaroidowej kasety.


 
 Wiele - a czasem nawet bardzo wiele - zależy od oświetlenia jakie wykorzystamy podczas fotografowania. Oświetlenie górnej części klatki schodowej - i dolnej - może być zmieniane zależnie od "widzimisię" fotografującego. Co starałem się pokazać na powyższych czterech zdjęciach.


  


 
  Zupełnie inne efekty uzyskamy fotografując to wnętrze w ciągu dnia - światło słoneczne wpada doń zarówno przez boczne ściany/okna na korytarzu, jak i przez przeszklony sufit...

 
 
 Skierowanie obiektywu w górę - zwłaszcza o nocnej porze - poszerza gamę możliwości kadrowania o odbicia schodów - i to "na niebie"... 

 


Fotografowanie "z góry" czy na górze - również pozwala na wiele kombinacji kadrem-przestrzenią-cieniem-światłem...

Osobne możliwości - stwarza dolny poziom hallu...
 

A gdy już odniesiemy wrażenie, że "wszystkie" możliwe warianty udało nam się sfotografować, zawsze można poszukać odbić schodów - w szklanych ścianach korytarzy-łączników...
 



 Warto też pamiętać, że schody w blokach mieszkalnych - to nie są jedyne schody w ECEG-u. 
Ale o tym będzie pewnie inna opowieść...  :)
---
Jak zaznaczyłem na wstępie - większość zdjęć (poza jednym) wykonane zostało przy użyciu aparatów tradycyjnych (na negatywy). Najwięcej spośród zaprezentowanych zrobiłem aparatem Zenza BRONICA SQ-A (także z polaroidową przystawką). Część wykonałem Rolleiflexem, a kilka Kievem 88. Prawie wszystkie wykonywane były ze statywu. Negatywy użyte do zdjęć - to głównie Ilford HP5+, Acros 100. Wszystkie zdjęcia wywołałem samodzielnie, głównie w R09 i Ilfotecu DD-X. Wszystkie zdigitalizowałem i opracowałem w "cyfrowej ciemni". Zdjęcie "cyfrowe" zostało zrobione Canonem EOS 7D i opracowane graficznie (zdjęty kolor) w programie do obróbki zdjęć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz