Razem z Kolegą postanowiliśmy zatem udać się w zupełnie inny kawałek Świata...
Krótki - "odległościowo" lecz nie czasowo - spacer do doliny Kwaczańskiej...
Zapraszam...
ps.
I trafiły się krokusy - bez kolejki, bez tłumów...
[ wszystkie zdjęcia zostały wykonane aparatem Zenza BRONICA SQ-A, z różnymi obiektywami, na negatywie Ilford HP5+. Wywołane zostały przeze mnie w Ilfotecu DD-X i zdigitalizowane w "cyfrowej ciemni" ]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz