------------------------------------------------------------------
Bardzo lubię robić fotografie z okien jadących pojazdów. W sumie z samochodu osobowego robić zdjęcia jest raczej ciężko i to nie tylko wtedy, gdy się ów samochód prowadzi. Nawet z fotela pasażera - widać niewiele. W dodatku - zwłaszcza na autostradach - na wysokości obiektywu aparatu, z boku - najczęściej widać barierę ochronną (a w Polsce - tzw. "ekrany ochronne").
Co innego, gdy fotografuje się z okien jadącego pociągu. Widoki tego typu już - chyba - prezentowałem ale nigdy ich nie mam dosyć...
Dodatkowego uroku dodaje (przy zdjęciach zza zamkniętych okien) specyficzny "filtr" związany ze stopniem przejrzystości szyb...
Jak zwykle - linia Warszawa-Szczecin, jak zwykle okolice stacji Krzyż...
----------------------------------------------------------------------------------------
A na zakończenie - uzupełnienie (wiersz!)
To zdjęcie - z tajemnych przyczyn nie "zmieściło się" w odcinku: "jutro zaczyna się tu sezon". Naprawiam zatem ten błąd...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz