środa, 26 lipca 2017

Analogiczny spacer dookoła Morskiego Oka (część 1)

Morskie Oko albo Rybie Jezioro

"Sławie tego jeziora nie zadaje kłamu rzeczywistość. Kto miał sposobność poznać Morskie Oko, gdy ono słońcem całe oświecone przemawia do duszy człowieka dźwiękami poezyi, czy gdy się mieni wód swoich tęczowemi barwami, czy odzwierciedla w sobie niebotyczne skały, czy gdy się uśmiecha wiosenną zielenią brzegów swoich, a mrozi widokiem śniegów w turniach okolicznych, czy gdy się obłoki o uwieszone nad niem urwiska roztrącają, zawsze wrażenie tu schwycone, przenieść zdoła umysł ludzki w świat marzeń."

 Tak w swoim "Ilustrowanym przewodniku do Tatr i Pienin" pisał o Morskim Oku Walery Eliasz  w 1886 roku. (III wydanie).
Nie należy się zatem dziwić, że to miejsce - do dziś - stanowi bodaj najważniejszy punkt turystyczny na terenie Tatr (polskiej części), który nieomal każdy chce odwiedzić.
wrzesień 2013; aparat: Weltaflex, obiektyw: Meritar 1:3.5, f=75 mm, z ręki, czas 1/100 sek., f8.0, ISO 125 (Ilford FP4+), wywołanie negatywu: Zakład Fotograficzny, opracowanie obrazu: digitalizacja negatywu i "cyfrowa ciemnia".

  Zanim jednak "zdobędziemy" Morskie Oko - trzeba do niego dotrzeć. Eliasz w swoim przewodniku podaje aż 8 możliwości: drogą jezdną przez Bukowinę i Głodówkę, drogą jezdną przez Jurgów, Podspady i Jaworzynę Spiską, drogą jezdną (ale nie "na kołach" - tylko konno, wierzchem) przez Poronin,  Ciche, Zgorzelisko i Poroniec, drogą pieszą przez Waksmundzką Polanę, drogą pieszą przez Gęsią Szyję, drogą pieszą przez Zawrat, drogą pieszą przez Krzyżne i wreszcie - z Węgier - drogą pieszą przez dolinę Wielką, Polski Grzebień, dolinę Białej Wody i Białki.
 Współcześnie - znakomita większość turystów docierających do Morskiego Oka, "zdobywa" je drogą jezdną od Łysej Polany, tyle że owa "droga jezdna" pokonywana jest pieszo (historia zmian w sposobie docierania do Morskiego Oka to odrębna "epopeja"). 
 Zanim więc będziemy mieli okazję przespacerować się wokół "perły Tatr Polskich" - musimy odbyć wielokilometrowy "spacer". Z widokami podczas tego spaceru - na "dojściu" do Morskiego Oka bywa różnie, ale jest po drodze jedno "pewne miejsce", które można - i należy - "zwiedzić", bez względu na pogodę. 
---
Wodogrzmoty Mickiewicza.   
 Duży wodospad, a właściwie ciąg, złożony z trzech dużych i kilku znacznie mniejszych wodospadów, znajduje się na potoku Roztoka około kilometra od jego ujścia do Białki. Wodospady, zwykle nazywane są łącznie Wodogrzmotami Mickiewicza. W skład Wodogrzmotów wchodzą: Wyżni Wodogrzmot (ledwo widoczny z kamiennego mostu), Pośredni Wodogrzmot (najlepiej widoczny) i Niżni Wodogrzmot (poniżej mostu, zupełnie z niego niewidoczny oraz kilka mniejszych wodospadów - bez odrębnych nazw. Wodogrzmoty opadają z progu skalnego jaki stworzyła „zawieszona” Dolina Roztoki (lodowiec spływający tą doliną miał znacznie mniejszą siłę niszczącą niż główny lodowiec Doliny Białej Wody – nie wciął się tak głęboko w skały i po jego ustąpieniu pozostał próg). Wodogrzmoty, nazwane tak z racji potwornego huku (grzmotu) spadającej nimi wody (szczególnie po dużych opadach), zwiedzane były przez turystów już na początku drugiej połowy XIX wieku. Dostęp do nich, zwłaszcza do Pośredniego i Wyżniego, ułatwiały ścieżki, wybudowane w roku 1886 przez Towarzystwo Tatrzańskie. To samo Towarzystwo w roku 1891, z okazji sprowadzenia rok wcześniej do Polski prochów Mickiewicza nadało Wodogrzmotom, wbrew logice, imię wieszcza, którego związek z Tatrami, a nawet z Podhalem, był żaden. Fakt ten upamiętniono tablicą, wmurowaną przy Niżnim Wodogrzmocie. W pobliżu Wodogrzmotów od drogi jezdnej "odchodzą" dwa szlaki - jeden w górę doliny potoku Roztoka, do - między innymi - Doliny Pięciu Stawów Polskich, drugi - w dół doliny, prowadzący do schroniska na polanie Stara Roztoka.
jeden z wodospadów w rejonie Wyżniego Wodogrzmotu, czerwiec 2015; aparat: Zenza BRONICA SQ-A, obiektyw: ZenzanonS 1:4.5, f=200 mm, ze statywu, czas 1/15 sek., f11.0, ISO 80 (Retro Rollei 80S), wywołanie negatywu i opracowanie obrazu:wywołanie własne (Rodinal: 1+50, 14 min.), digitalizacja negatywu i "cyfrowa ciemnia".
most nad Wodogrzmotami Mickiewicza (nad Niżnim), droga im. Oswalda Balzera; lipiec 2011; aparat: Yashica, obiektyw Yashinon 1:3.5, f=80, z ręki, czas 1/60 sek., f4.0, ISO 125 (Ilford FP4+), wywołanie negatywu: Zakład Fotograficzny, opracowanie obrazu: digitalizacja negatywu  i "cyfrowa ciemnia".
Wodogrzmoty Mickiewicza (Pośredni Wodogrzmot), lipiec 2011; aparat: Yashica, obiektyw Yashinon 1:3.5, f=80, z ręki, czas 1/30 sek., f5.6, ISO 125 (Ilford FP4+), wywołanie negatywu: Zakład Fotograficzny, opracowanie obrazu: digitalizacja negatywu i "cyfrowa ciemnia". 
widok z drogi im. Oswalda Balzera w rejonie Wodogrzmotów Mickiewicza w kierunku ujścia potoku Roztoka do Białki, wrzesień 2015; aparat: Zenza BRONICA SQ-A, obiektyw: ZenzanonS 1:2.8, f=80 mm, statyw, czas 1/60 sek., f11.0, ISO 100 (Acros 100), wywołanie negatywu i opracowanie obrazu: wywołanie własne (Rodinal: 1+50, 13.5 min.), digitalizacja negatywu i "cyfrowa ciemnia".
---
Po pokonaniu całej drogi dochodzimy do celu...
 
 Morskie Oko jest największym zbiornikiem wodnym na obszarze Tatr. Leży na dnie Kotła Morskiego Oka, zajmując powierzchnię ok. 0,3454 (lub 0,3492) km2 przy wymiarach 862x566 m. Jego lustro znajduje się na wysokości 1395 m n.p.m. (w zależności od stanu zawodnienia). Głębokość Morskiego Oka wynosi 50,8 m, co daje mu w tej kategorii 5 miejsce w Tatrach. Znajduje się w nim około 9 mln. 935 tys. m3 wody. Długość jego linii brzegowej wynosi 2613 m. Jego brzegami prowadzi dobrej jakości ścieżka turystyczna (częściowo nieznakowana). Wody Morskiego Oka wypełniają dno misy polodowcowej, częściowo wydłużonej w kierunku północnym (w tym kierunku miał miejsce spływ mas lodu). Od północy misa zamknięta jest przez rygiel skalny, na którym „złożona” została morena czołowa. Nadmiar wody odprowadzany jest z Morskiego Oka przez Rybi Potok. Na wale morenowym, zamykającym od północy nieckę Kotła Morskiego Oka i tuż za nim znajduje się kompleks dwóch schronisk turystycznych, znanych pod wspólna nazwą Schronisko nad Morskim Okiem im. Stanisława Staszica.


schronisko "Stara Wozownia", lipiec 2011; aparat: Yashica, obiektyw Yashinon 1:3.5, f=80, z ręki, czas 1/30 sek., f5.6, ISO 125 (Ilford FP4+), wywołanie negatywu: Zakład Fotograficzny, opracowanie obrazu: digitalizacja negatywu i "cyfrowa ciemnia".  
schronisko nad Morskim Okiem, lipiec 2011; aparat: Yashica, obiektyw Yashinon 1:3.5, f=80, z ręki, czas 1/30 sek., f5.6, ISO 125 (Ilford FP4+), wywołanie negatywu: Zakład Fotograficzny, opracowanie obrazu: digitalizacja negatywu i "cyfrowa ciemnia".  

lipiec 2011; aparat: Yashica, obiektyw Yashinon 1:3.5, f=80, z ręki, czas 1/125 sek., f5.6, ISO 125 (Ilford FP4+), wywołanie negatywu: Zakład Fotograficzny, opracowanie obrazu: digitalizacja negatywu i "cyfrowa ciemnia".

---

  Rybi Potok jest głównym ciekiem wodnym Doliny Rybiego Potoku. Wypływa z północnego brzegu Morskiego Oka, tuż obok schroniska turystycznego i po przepłynięciu stu kilkudziesięciu metrów tworzy ciąg trzech rozlewiskowych stawków. Są to, kolejno od Morskiego Oka: Małe Morskie Oko (ok. 2200 m2, głębokość 3,3 m); Żabie Oko (ok. 1100 m2, głębokość 2,3 m) i Małe Żabie Oko. Dane tego ostatniego nie są publikowane, wiadomo jednak, że jest to najmniejszy i najpłytszy zbiornik wody w tej grupie. 
 
rejon Morskiego Oka (Małe Morskie Oko), luty 2014, aparat: Zenza BRONICA SQ-A, obiektyw: ZenzanonS 1:2.8, f=80 mm, z ręki, czas 1/250 sek., f22.0, ISO 400 (Kodak TMY-2), wywołanie negatywu: Zakład Fotograficzny, opracowanie obrazu: digitalizacja negatywu i "cyfrowa ciemnia".
rejon Morskiego Oka (Żabie Oko), czerwiec 2015; aparat: Zenza BRONICA SQ-A, obiektyw: ZenzanonS 1:2.8, f=80 mm, ze statywu, czas 1/125 sek., f11.0, ISO 100 (Acros 100), wywołanie negatywu i opracowanie obrazu: wywołanie własne (Rodinal: 1+50, 13.5 min.), digitalizacja negatywu i "cyfrowa ciemnia".

rejon Morskiego Oka (Żabie Oko), wrzesień 2015; aparat: Zenza BRONICA SQ-A, obiektyw: ZenzanonS 1:2.8, f=80 mm, ze statywu, czas 1/125 sek., f11.0, ISO 100 (Acros 100), wywołanie negatywu i opracowanie obrazu: wywołanie własne (Rodinal: 1+50, 13.5 min.), digitalizacja negatywu i "cyfrowa ciemnia".

---
czerwiec 2015; aparat: Zenza BRONICA SQ-A, obiektyw: ZenzanonS 1:2.8, f=80 mm, ze statywu, czas 1/125 sek., f11.0,
ISO 100 (Acros 100), wywołanie negatywu i opracowanie obrazu: wywołanie własne (Rodinal: 1+50, 13.5 min.), digitalizacja negatywu i "cyfrowa ciemnia".
Po dotarciu do Morskiego Oka, odpoczynku w schronisku - możemy zacząć spacer dookoła jeziora...

cdn... 
---
Fotografie wykorzystane w tekście powstały w różnych latach - w okresie od 2010 do 2017 roku; wykonane zostały aparatami "tradycyjnymi" - czyli rejestrującymi obraz na kliszy. Informacje zawarte w tekście pochodzą - głównie - z "Bedekera tatrzańskiego", autorstwa: G. Barczyka, R. Jakubowskiego, A. Piechowskiego, G. Żurawskiej,  wydanego przez PWN w 2000 roku. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz